Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego na posiedzeniu 1 grudnia zamknęła (co oznacza odrzucenie) petycję polskiego obywatela Rafała Dąbrowskiego w sprawie budowy drogi „Via Carpathia” wzdłuż wschodniej granicy Polski. Posłowie PE oparli się na opinii Komisji Europejskiej i polskiego rządu, które inaczej widzą priorytety transportowe.
Wnoszący petycję i 31 innych osób pod nią podpisanych stwierdzali, że droga powinna powstać zgodnie z przebiegiem dróg krajowych nr 8 i 19, od granicy polsko-litewskiej w Budzisku do polsko-słowackiej w Barwinku. Ich zdaniem, będzie to istotnym bodźcem dla rozwoju tych regionów Polski i krajów sąsiednich. Zgodnie z procedurą, Komisja Petycji poprosiła Komisją Europejską o ustosunkowanie się do wniosku, który został uznany za dopuszczalny._x005F_x000D_
Komisja Europejska w nadesłanej 28 lutego br. odpowiedzi poinformowała, że na podstawie wniosku polskiego ministra infrastruktury z kwietnia 2010 r. cały odcinek drogi S19 na południe od Białegostoku do granicy słowackiej – odpowiadający polskiej części drogi „Via Carpathia” – wchodzi w skład sieci TEN-T i w związku z tym kwalifikuje się do otrzymania środków unijnych z europejskich funduszy strukturalnych i inwestycyjnych (ESIF). Odcinek transgraniczny drogi S61 między Suwałkami a granicą litewską kwalifikuje się do finansowania z instrumentu „Łącząc Europę”._x005F_x000D_
Odcinek Lublin-Rzeszów należy do sieci bazowej TEN-T. Odcinki: Białystok-Lublin i Rzeszów-granica słowacka należą do sieci kompleksowej (uzupełniającej). Transgraniczny odcinek drogi S61 między Suwałkami-Budziskiem a granicą litewską – jako projekt północnego połączenia „Via Carpathia” – należy do sieci bazowej TEN-T. Droga krajowa nr 8 Białystok-Augustów nie została włączona do sieci TEN-T ze względu na kwestie ekologiczne zgłoszone przez Komisję Europejską w następstwie skargi w sprawie „Via Baltica” wniesionej do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w 2007 r. W związku z tym – wyjaśniła KE – rząd Polski poszedł na kompromis i, aby ograniczyć negatywne oddziaływanie na środowisko na odcinku S8 Białystok-Augustów, postanowił nie przekształcać tego odcinka drogi w drogę ekspresową. Komisja zauważyła, że to polskie ministerstwo transportu (konkretnie MIiR) jest odpowiedzialne za planowanie modernizacji dróg oraz za ubieganie się na ten cel o unijne środki z instrumentu „Łącząc Europę”/Funduszu Spójności (tylko TEN-T) lub z innych (krajowych) źródeł. Ze zdaniem KE zgodziła się również Komisja Transportu i Turystyki Parlamentu Europejskiego, która też podkreśliła, że to polski rząd decyduje, które odcinki dróg i z jakich funduszy buduje._x005F_x000D_
W tej sytuacji Komisja Petycji zasięgnęła też opinii polskiego rządu. 5 czerwca br. ówczesna minister Elżbieta Bieńkowska poinformowała, że w korytarzu pokrywającym się z Via Carpathia Polska bądź buduje bądź przygotowuje inwestycje drogowe: odcinek S-19 Lublin-Rzeszów, odcinek S61 od końca obwodnicy Augustowa do granicy z Litwą i sama obwodnicę Augustowa (już oddana do użytku). Wcześniej zaś zrealizowane zostały odcinki drogi S19 Stobierna – Rzeszów Wschód i Rzeszów Zachód – Świlcza. Od kilku lat funkcjonują także obwodnice Międzyrzeca Podlaskiego oraz Kocka i Woli Skromowskiej._x005F_x000D_
E. Bieńkowska przypomniała o wpisaniu Via Carpathia na listę TEN-T – choć bez, uważanego za wiele osób kluczowy, odcinka drogi nr 8 z Suwałk do Białegostoku. Wicepremier przyznała, że jest to wyjątek w stosunku do przebiegu drogi postulowanego przez siedem państw, które podpisały się pod „Deklaracją Via Carpathia”. Wyjaśniła też, powodem była chęć „zachowania integralności obszarów Natura 2000: Puszcza Knyszyńska i Ostoja Knyszyńska znajdujących się w pobliżu tego odcinka”. Niemniej jednak nieuwzględnienie tego odcinka w sieci TEN-T nie stanowi przeszkody w jego modernizacji, a na pozostałe odcinki Polska może ubiegać się o współfinansowanie z środków europejskich._x005F_x000D_
Wspomnianych 7 państwa sygnatariuszy to – oprócz Polski – Litwa, Słowacja, Węgry a także Rumunia, Bułgaria i Grecja. Inicjatywa wytyczenia szlaku „Via Carpatia” była efektem międzynarodowej konferencji “Jedna droga – cztery kraje”, która odbyła się w Łańcucie w październiku 2006 r. Wówczas ministrowie transportu Litwy, Polski, Słowacji i Węgier podpisali „Deklaracja Łańcucka w sprawie rozszerzenia Transeuropejskiej Sieci Transportowej poprzez utworzenie najkrótszego szlaku drogowego na osi Północ-Południe, łączącego Litwę, Polskę, Słowację i Węgry”. W październiku 2010 r. do inicjatywy przystąpiły Bułgaria, Grecja oraz Rumunia i wtedy ustalono przebieg drogi z Budziska przez Suwałki, Augustów, Choroszcz (zamiast Białegostoku), Siemiatycze, Lublin, Nisko, Rzeszów do Barwinka. Dalej przez Koszyce, Debreczyn, Arad i Sofię droga miała docierać do Salonik._x005F_x000D_
Początkowy odcinek na terenie Polski pokrywa się z drogą nazywaną Via Baltica, o której przebieg toczyły się ostre spory w połowie poprzedniej dekady. W 2005 roku rozpoczęto przygotowania do budowy obwodnicy Augustowa i odcinka drogi krajowej nr 8 Białystok-Augustów w standardzie drogi ekspresowej. Po otrzymaniu wielu skarg od środowisk ekologicznych, Komisja Europejska w marcu 2007 r. wystąpiła do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości o wydanie nakazu wstrzymania prac nad tą inwestycją. Trybunał wydał taki nakaz 18 kwietnia 2007, a Komisja wysłała dla zbadania sprawy na miejscu misję informacyjną._x005F_x000D_
Delegaci KE przebywali w Polsce w dniach 11-14 czerwca 2007, odbyli szereg spotkań i przeprowadzili wizję lokalną na Podlasiu. Odbyli nawet spływ kajakami po Rospudzie. Swoje spostrzeżenia zawarli w sprawozdaniu, które jest dla instytucji europejskich głównym źródłem wiedzy o tym zagadnieniu: także w pracach Komisji Petycji w grudniu 2014. Główny wniosek, jaki sformułowali uczestnicy misji brzmiał: „Alternatywna trasa Łomża-Chodorki-Suwałki jest w przypadku korytarza transportu drogowego Via Baltica jedynym odpowiednim wariantem pozwalającym uniknąć nieodwracalnych szkód na unikatowych i cennych obszarach objętych ochroną na mocy wymienionych w niniejszym sprawozdaniu unijnych dyrektyw dotyczących ochrony środowiska naturalnego”._x005F_x000D_
W ślad za tym, w październiku 2009 r. Rada Ministrów wydała zmienione rozporządzenie w sprawie sieci autostrad i dróg ekspresowych. Zmieniło ono przebiegi dwóch dróg ekspresowych: S8 i S19 oraz dodało nową drogę S61, którą teraz zaczęto nazywać Via Baltica. Droga ekspresowa S8 – można przeczytać w uzasadnieniu rozporządzenia – pokrywa się z I Paneuropejskim Korytarzem Transportowym, tzw. Via Baltica, ustanowionym w 1994 r. i zapisanym w Traktacie Akcesyjnym. Strona polska została zobowiązana do opracowania schematu tego korytarza, w tym również do przygotowania innych wariantów jego przebiegu. W przygotowanym raporcie uwzględniono kilka wariantów trasy Via Baltica wraz z prognozami oddziaływania na środowisko. Najkorzystniejszy okazał się wariant 42, z następującą trasą: Budzisko – Suwałki – Raczki – Ełk – Szczuczyn – Stawiski – Łomża – Ostrów Mazowiecka – Wyszków – Radzymin – Warszawa. Będzie to droga szybkiego ruchu S61._x005F_x000D_
W nowelizacji rozporządzenia zmieniono również przepisy dotyczące przebiegu drogi ekspresowej S8 i S19. Droga S8 będzie łączyła miejscowości: Wrocław (Psie Pole) – Kępno – Sieradz –A1 (Łódź) – A1 (Piotrków Trybunalski) – Rawa Mazowiecka – Warszawa – Ostrów Mazowiecka – Zambrów – Choroszcz (S19). Droga S19 będzie przebiegać przez inne tereny województwa podlaskiego, co pozwoli ominąć przyrodniczo cenne obszary. Trasa przebiegu: Grodno (granica państwa) – Kuźnica – Sokółka – Korycin – Knyszyn – Dobrzyniewo Duże – Choroszcz – Siemiatycze – Lublin – Nisko – Rzeszów – Barwinek (granica państwa)._x005F_x000D_
Po wybudowaniu docelowego układu – pisano – drogi S8 i S19 będą przeznaczone dla ruchu lokalnego. Ruch tranzytowy będzie realizowany na trasie nowego przebiegu drogi S19 oraz na nowej drodze ekspresowej Via Baltica. Oznaczało to jednak przerwanie ciągłości szlaku nazywanego „Via Carpathia”, gdyż droga S19 prowadzić ma do granicy z Białorusią w Kuźnicy zamiast na Litwę, do Kowna i Kłajpedy. Pod tym względem decyzja Komisji Petycji Parlamentu Europejskiego nie wnosi niczego nowego do sprawy: kluczowe znaczenie miała bowiem decyzja o niewpisaniu drogi Białystok-Augustów do sieci transeuropejskiej. Teoretycznie Polska może tę drogę zmodernizować za własne środki, ale pamiętać należy o ostrzeżeniu zawartym w sprawozdaniu misji informacyjnej KE: „władze państw członkowskich mogą podjąć suwerenną decyzję o potrzebie stworzenia nowych dróg lub połączeń kolejowych służących rozwojowi transportu, ułatwieniu podróży i kontaktów handlowych (…). Jednak bez względu na udział finansowania wspólnotowego lub jego brak, tego rodzaju przedsięwzięcia muszą być realizowane przy pełnym poszanowaniu prawa UE”._x005F_x000D_