Cztery organizacje branży drogowej wyraziły “pewne rozczarowanie” raportem NIK dotyczącym GDDKiA jako inwestora przy realizacji projektów drogowych. Ich zdaniem raport pomimo wielu trafnych spostrzeżeń i wniosków pomija wiele istotnych części procesu inwestycyjnego, a wiele innych ocenia błędnie. Ogólna ocena wystawiona przez NIK Generalnej Dyrekcji była pozytywna “mimo stwierdzonych nieprawidłowości”._x005F_x000D_
Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła w okresie od kwietnia do października 2012 kontrolę w Centrali GDDKiA oraz oddziałach w: Katowicach, Krakowie, Łodzi, Olsztynie, Rzeszowie, Szczecinie i Warszawie. Jej celem była ocena wywiązywania się GDDKiA z obowiązków inwestora w zakresie kosztów i terminów realizacji inwestycji drogowych wynikających z umów zawartych z wykonawcami. Sprawdzano planowanie inwestycji, przygotowywanie do realizacji, wybór wykonawców, nadzór nad realizacją i finansowanie._x005F_x000D_
NIK pozytywnie oceniła planowanie inwestycji, pozyskiwanie dofinansowania ze środków unijnych, prowadzenie przetargów w oparciu o Prawo zamówień publicznych. Do pozytywów zaliczono także – co wzbudziło spore zdziwienie w środowisku wykonawców – “przyjęcie do stosowania wzorca umowy o roboty budowlane wypracowanego przez Międzynarodową Federację Inżynierów Konsultantów FIDIC”. Choć – jak zauważyli kontrolerzy – w GDDKiA rzetelnie wykonywane były zadania przygotowania inwestycji, to ich skuteczność obniżana była przez nieprawidłowe sporządzanie wniosków o wydanie decyzji ZRID, a także nieterminowe przekazywanie terenów niezbędnych do realizacji inwestycji. Zamówienia publiczne udzielane były na ogół z zachowaniem zasad ustawy, ale NIK zwraca uwagę na przypadki działań niezgodnych z Pzp, świadczące – czytamy w podsumowaniu wyników kontroli – o “występowaniu korupcjogennej dowolności postępowania”. Przykładami takich nieprawidłowości było nierzetelne sprawdzenie w trzech przypadkach czy oferty nie zawierały rażąco niskiej ceny a także przypadki nierzetelnego oszacowania wartości przedmiotu zamówienia._x005F_x000D_
NIK zauważa, że w GDDKiA przyjęto do stosowania wzorzec umowy, w którym przewidziano instytucję Inżyniera Kontraktu. Ze względu na posiadaną wiedzę i doświadczenie Inżynier miał wspierać wykonawcę i inwestora w prawidłowej realizacji umowy, a w sprawach roszczeń bezstronnie uczestniczyć w uzgodnieni ach i proponować rozstrzygnięcia. Jednak – jak stwierdzono podczas kontroli – wprowadzając dodatkowe zapisy do umów GDDKiA ograniczała rolę Inżyniera do funkcji inspektora nadzoru inwestorskiego. Uniemożliwiano w ten sposób Inżynierowi zajmowanie stanowiska odmiennego od stanowiska GDDKiA. W ocenie NIK eliminuje to możliwość zapobiegania sporom na drodze porozumienia stron i prowadzi do długotrwałych postępowań sądowych._x005F_x000D_
W posumowaniu NIK ocenia obecny model zarządzania inwestycjami drogowymi jako mało efektywny. Niedostatecznie zabezpiecza interesy GDDKiA, nie eliminuje ryzyka poniesienia straty przez jedna ze stron kontraktu w wyniku zmiany cen w czasie trwania realizacji, nie uwzględnia niezależnego autorytetu jako narzędzia rozstrzygania sporów. NIK rekomenduje takie rozwiązania jak: ustalanie odpowiednich do przedmiotu zamówienia warunków finansowych, jakie powinien spełniać wykonawca ubiegający się o kontrakt, by wyeliminować wybieranie jako najkorzystniejszej oferty wykonawcy znajdującego się w złej sytuacji ekonomicznej. Należy jednoznacznie zdefiniować pojęcie “rażąco niskiej ceny”, określić mierniki do jej ustalania i procedurę ustalania czy cena nie jest rażąco niska. Należy rozważyć szersze oparcie umów na Warunkach Kontraktowych FIDIC._x005F_x000D_
Cztery organizacje działające w obszarze drogownictwa: Polski Związek Pracodawców Budownictwa, Stowarzyszenie Inżynierów Doradców i Rzeczoznawców, Związek Pracodawców Branży Usług Inżynierskich i Ogólnopolska Izba Gospodarcza Drogownictwa przyjęły stanowisko, w którym oceniają, że raport NIK “pomija kluczowe kwestie mające wpływ na efektywność procesów inwestycyjnych”. Są to tak ważne etapy przygotowani inwestycji jak: planowanie na poziomie krajowym i regionalnym, wybór wykonawców i realizacje zadań na studium korytarzowe, koncepcję programowo-przestrzenną, STEŚ z decyzją środowiskową._x005F_x000D_
Raport – zdaniem sygnatariuszy – nie określa hierarchii wskazanych uchybień i ich wagi dla uczestników procesów inwestycyjnych. Więcej uwagi poświęca wyjaśnieniom dotyczącym kary dla wykonawcy projektu na kwotę 9 tys. zł niż roszczeniom wykonawców, sięgającym 4 miliardów zł. W raporcie nie ma żadnej refleksji nad przyczynami roszczeń wykonawców. “Służba publiczna dla RP nie może być utożsamiana z bezrefleksyjnym nakładaniem kar na wykonawców (…). Raport zupełnie nie pochyla się nad kwestiami dotyczącymi nieuczciwych praktyk stosowanych przez zamawiających publicznych, setek roszczeń i sporów sądowych” – piszą organizacje drogowe._x005F_x000D_