Opracowany przez UZP projekt wzorcowej umowy na roboty budowlane dotyczące inwestycji drogowych jest potrzebny dla lepszego stosowania prawa zamówień publicznych, ale wymaga znacznych poprawek – ocenił Polski Kongres Drogowy w piśmie skierowanym 31 sierpnia do prezesa Urzędu. Potrzebny jest sprawiedliwy podział ryzyk miedzy Zamawiającym a Wykonawcą._x005F_x000D_
Postanowienia umów między Zamawiającymi a Wykonawcami inwestycji drogowych były wielokrotnie krytykowane i wskazywane jako jeden z powodów trudnej sytuacji firm budowlanych. Urząd Zamówień Publicznych, do którego zadań należy także “upowszechnianie wzorów umów w sprawie zamówienia publicznego” zaprezentował 17 lipca projekt takiej umowy na roboty budowlane dotyczące obiektów liniowych. Ma on – zdaniem UZP – stanowić odpowiedź na problemy w praktyce stosowania prawa zamówień publicznych i zrównoważyć prawa i obowiązki Zamawiającego, Wykonawcy i Podwykonawców._x005F_x000D_
PKD w swym stanowisku podkreślił, że taki dokument jest potrzebny przede wszystkim dla zlikwidowania zjawiska przerzucania przez zamawiających ryzyk związanych z przygotowaniem i realizacją kontraktu na wykonawcę, a po stronie wykonawców – dążenia do uzyskania robót dodatkowych lub uzupełniających, obniżania jakości i przerzucania strat na podwykonawców._x005F_x000D_
Zaprezentowany dokument posiada swoje zalety, do których zaliczyć można: waloryzację i indeksację wynagrodzenia, miesięczne płatności i zaliczki, wynagrodzenie kosztorysowe i rozliczanie robót nieprzewidzianych w przedmiarze. Pozytywnie oceniamy propozycję przywrócenia funkcji Rozjemcy, dostosowanie wynagrodzenia w przypadku zmiany stawki VAT – czytamy w piśmie._x005F_x000D_
PKD zwraca też uwagę, że w krajach Unii Europejskiej doskonale się sprawdzają warunki ogólne umów, takie jak Warunki FIDIC. Powszechnie znane i stosowane, stanowią kodeks dobrych praktyk. W polskich warunkach nadmierna ingerencja zamawiających wypaczyła niestety zupełnie ich sens. Zaprezentowany projekt umowy opiera się w dużym stopniu na tych warunkach, posługując się m.in. charakterystycznym dla tych warunków słownictwem. Czy w sytuacji kiedy istnieje dobry wzór, konieczne jest tworzenie nowego, podobnego, ale wciąż pozbawionego części rozwiązań oryginału?_x005F_x000D_
Proponowany wzór nadal – w ocenie PKD – nie zapewnia równowagi Stron stosunku zobowiązaniowego. Nadal utrzymuje się znaczna przewaga Zamawiającego, a Wykonawcy przypisana jest większość ryzyk. Rozszerzenie pojęcia wady na wszystkie niezgodności z dokumentacją i ST jest nadmiernie rygorystyczne. Wykonawca powinien realizować roboty zgodnie z dokumentacją projektową, ST i sztuką budowlaną, a nie “najnowszą wiedzą techniczną” i niezdefiniowanymi przepisami i normami. Brak także terminów na podejmowanie decyzji przez Zamawiającego._x005F_x000D_
Poza tymi ogólnymi uwagami, eksperci PKD sporządzili również wykaz szczegółowych zastrzeżeń do poszczególnych zapisów projektu, z którym można się zapoznać poniżej. Stowarzyszenie zadeklarowało także gotowość dalszych prac nad tym potrzebnym i oczekiwanym przez środowisko projektem._x005F_x000D_