Nowa mobilność a infrastruktura drogowa

Pojęcie „mobilności”, które obejmuje wymiar usług, staje się ważniejsze niż pojęcie „transportu”, ograniczone do środków lub zdolności podróżowania. Co to oznacza dla infrastruktury drogowej?

Odpowiedzi na tak postawione pytanie eksperci poszukują intensywnie od ładnych paru lat. Federacja Drogowa Unii Europejskiej (ERF), we współpracy z Francuską Federacją Drogową (Routes de France), Europejską Federacją Branży Budowlanej (FIEC) i Francuską Federacją Robót Publicznych (FNTP) w 2019 r. zainicjowały wspólny projekt, który miał doprowadzić do porównania w jakich kierunkach rozwija się mobilność w różnych krajach na kilku kontynentach i jakie to niesie implikacje dla przyszłości infrastruktury drogowej. Badania polegały na ankietowaniu wielu graczy na rynku, w tym firm z sektora technologii i telekomunikacji oraz jednostek sektora publicznego, odpowiedzialnych za transport i infrastrukturę drogową oraz na studiowaniu dostępnej literatury.

Efektem tych badań jest raport zatytułowany „Nowa mobilność a infrastruktura drogowa. Międzynarodowa analiza porównawcza 2020”, opublikowany 8 września. Z krajów europejskich przebadano sytuację w: Austrii, Belgii, Finlandii, Francji, Hiszpanii, Holandii, Niemczech, Norwegii, Portugalii, Szwecji i Wielkiej Brytanii. Zgromadzono aktualne informacje na temat ewolucji mobilności oraz proponowanych strategii krajowych i regionalnych. Zaobserwowano trendy i przeprowadzono analizę porównawczą w celu ustalenia, jaką rolę będzie odgrywać infrastruktura drogowa i jej wyposażenie w odniesieniu do tych coraz szybszych zmian. Drogi pozostają centralnym elementem mobilności i istotne jest, aby zostały włączone do jej ewolucji – czytamy w podsumowaniu raportu.

Mniej zanieczyszczeń, więcej bezpieczeństwa

Punktem wyjścia jest stwierdzenie, że mobilność na naszych oczach przechodzi dziś głębokie zmiany. Światowa populacja stale rośnie, podobnie jak stopień urbanizacji – dziś 75% Europejczyków mieszka w miastach. Pociąga to za sobą koncentrację przepływu towarów i osób oraz stanowi wyzwanie dla transportu, w szczególności dla sektora infrastruktury drogowej. Transport drogowy odpowiada za ponad trzy czwarte lądowego transportu pasażerskiego i ponad 70% lądowego transportu towarów w Europie.

Na to nakłada się konieczność realizacji celów walki ze zmianami klimatycznymi, gdyż sektor ten odpowiada za dużą część emisji gazów cieplarnianych. Ograniczenie wzrostu temperatury zgodnie z porozumieniem paryskim ma priorytet, a osiągnięcie tego celu zależy od szybszego spadku emisji gazów cieplarnianych.

Aby walczyć z zatorami komunikacyjnymi w miastach na całym świecie, pojawiły się nowe podmioty, które eksperymentują z innowacyjnymi narzędziami i systemami. Dotyczą one zarządzania ruchem, interakcji i łączności między różnymi elementami na drogach. Celem jest zwiększenie płynności ruchu drogowego i przeciwdziałanie różnym formom generowanych zanieczyszczeń: przede wszystkim zanieczyszczenia powietrza, ale także hałasu i zanieczyszczenia wizualnego. Te nowe narzędzia są również postrzegane jako dodatkowa gwarancja bezpieczeństwa na drogach. W kontekście wzrostu bezpieczeństwa rozwijana jest automatyzacja i łączność między pojazdami.

W rezultacie mobilność od kilku lat przechodzi duże zmiany: rozwój mniej zanieczyszczających pojazdów, alternatywy dla pojedynczych pojazdów na obszarach miejskich (rowery samoobsługowe, urządzenia transportu osobistego, wspólne użytkowanie samochodów), integracja różnych środków transportu za pośrednictwem technologii cyfrowych, takich jak Mobility-as-a-Service (MaaS) – mobilność jako usługa. Trend zmierza w kierunku mobilności współdzielonej, inkluzywnej, która jest coraz mniej skupiona wokół pojedynczego samochodu.

W obliczu tych trendów rozwojowych, drogi powinny być w stanie umożliwić współistnienie kilku form mobilności (mobilność miękka i aktywna, mobilność elektryczna, autonomiczna). Dotyczy to zwłaszcza obszarów miejskich. Dostępność mobilności jest ważną kwestią tam, gdzie duża część populacji ma niewielką lub żadną alternatywę dla samochodu prywatnego i może polegać jedynie na infrastrukturze drogowej, aby zapewnić sobie podróżowanie i kontakty społeczne.

Europa na czele zmian

Mobilność elektryczna i zdekarbonizowana to jedno z głównych wyzwań w Europie. Państwa europejskie postawiły sobie za główny cel łagodzenie skutków zmian klimatycznych. W badanych krajach przyjęto ambitne cele klimatyczne dla sektora transportu. Dzieje się tak również na szczeblu UE, kiedy w grudniu 2019 r. przyjęto unijny Zielony Ład jako filar mandatu nowej Komisji Europejskiej.

W krajach europejskich duże znaczenie przywiązuje się do wzrostu liczby samochodów elektrycznych. Producenci samochodów proponują obecnie większą gamę pojazdów elektrycznych w celu zmniejszenia emisji z ich floty w UE, oczekuje się, że udział w rynku pojazdów elektrycznych wzrośnie szybko Tu kluczowe jest zapewnienie niezawodnej, gęstej i wydajnej sieci ładowania, aby sprostać oczekiwanej i nadchodzącej nowej flocie pojazdów elektrycznych. Takie kraje jak Norwegia, Holandia i Szwecja są na czele elektromobilności, podczas gdy tuż za nimi są Francja, Niemcy i Wielka Brytania. We wszystkich krajach nowe zasady uwzględniają wymóg sieci ładowania, która powinna być wystarczająco mocna i gęsta, aby zapewnić i przekonać potencjalnych klientów do wyboru pojazdów elektrycznych.

Obecne i oczekiwane prawodawstwo UE ma na celu wspieranie czystych pojazdów na neutralnej podstawie technologicznej. Pewne kraje preferują głównie energię elektryczną, ale chcą pozostać neutralne technologicznie i szukają innych potencjalnych źródeł energii, takich jak wodór.

Połączona i autonomiczna mobilność (CAM) – tu również kraje europejskie są dość zaangażowane. Postrzegają te technologie jako środek do regulowania przepływów ruchu, zmniejszania zatorów, optymalizacji niezawodności systemu transportowego za pomocą technologii ITS lub MaaS. Ponadto CAM w znacznie większym stopniu polega na wyposażeniu drogi niż na samej drodze, a niektóre kraje znajdują tutaj sposób na rozwiązanie problemów gospodarczych i budżetowych. Międzynarodowa konkurencja w zakresie danych i technologii cyfrowych, zwłaszcza w sektorze mobilności, jest uważana za istotną sprawę dla krajów europejskich. W czołówce znajdują się Holandia i kraje skandynawskie, a tuż za nimi Niemcy. Konsumenci postrzegają CAM głównie jako najlepszy sposób na optymalizację swoich podróży poprzez unikanie zatorów i zwiększenie bezpieczeństwa na drogach.

Perspektywa użytkowników

Większość europejskich konsumentów uważa pojazdy połączone i zautomatyzowane za sposób na skrócenie czasu w ruchu i poprawę bezpieczeństwa na drogach. Poziom akceptowalności tej mobilności rośnie, a znaczna większość chciałaby, aby rząd zaangażował się w rozwój i użytkowanie pojazdów autonomicznych. Odpowiedzialność, pewność prawa i cyberbezpieczeństwo to główne obawy konsumentów dotyczące tych pojazdów.

Jeśli chodzi o pojazdy elektryczne, konsumenci europejscy są raczej sceptyczni. Nadal uważają te pojazdy za zbyt drogie, z krótkim zasięgiem autonomii i zwracają uwagę na brak stacji ładowania. Pomimo różnych poglądów w różnych krajach, jest to dość powszechne podejście.

W Europie zwraca się uwagę na dostępność dla grup szczególnie wrażliwych: głównie chodzi o osoby starsze. Wiadomo, że różna jest dostępność stref na obszarach miejskich i wiejskich. Niektóre kraje wskazują, że Transport na Żądanie (ToD) byłby rozwiązaniem na obszarach wiejskich, jako przykład bardziej elastycznych systemów transportu. Na obszarach miejskich preferowana jest raczej cyfryzacja usług w celu zwiększenia wydajności i dostępności codziennych podróży. Dla obszarów miejskich można użytkownikom proponować różne rozwiązania – poprzez transport publiczny, wspólne korzystanie z samochodów, rowery itp.

Oczekiwania wobec infrastruktury drogowej i jej wyposażenia

Oczekuje się, że w nadchodzących latach infrastruktura drogowa dostosuje się do nowych zmian w mobilności. Ponieważ sieć drogowa wymaga utrzymania i modernizacji, kraje europejskie wolą wykorzystywać jej wyposażenie ze względów ekonomicznych. Wszystkie rozwiązania są ukierunkowane na dwa główne cele: zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych z transportu drogowego i zwiększenie bezpieczeństwa na drogach.

Badana jest łączność i cyfryzacja transportu drogowego. Technologie ITS i MaaS są uważane za najlepsze opcje zmniejszania zatorów i optymalizacji zarządzania ruchem. Niektóre kraje starają się osiągnąć ten cel, unikając poważnych fizycznych zmian infrastruktury drogowej.

Sprzęt, taki jak czujniki, wykrywacze, aplikacje na telefon, zdalne sterowanie, ma coraz większe zastosowanie. Kolejnym celem jest zapewnienie czytelnej drogi dla przyszłych pojazdów w każdych warunkach (jak na przykład w Finlandii), aby zapewnić wysoki poziom bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Ponadto sieć infrastruktury ładowania należy traktować bardziej jako wyposażenie drogowe niż samą infrastrukturę drogową. Trwają próby i eksperymenty w transporcie towarowym i publicznym w systemach indukcyjnych i trakcyjnych, w których przodują Szwecja, Francja i Niemcy. Badany jest potencjał ekonomiczny w tej dziedzinie.

Jeśli chodzi o mobilność miejską, miasta muszą przeprojektować przestrzeń publiczną i dostępność. Wraz ze zmniejszaniem się przestrzeni dla samochodów, infrastruktury rowerowej, stref dla pieszych i transportu, sieci publiczne powinny być również wspierane infrastrukturą drogową, a nie tylko wyposażeniem drogowym. Najważniejsze zmiany w infrastrukturze drogowej będą miały miejsce raczej w obrębie miast.

Zobacz raport

Loading...