Ministerstwo: A1 wybuduje spółka lub nie powstanie do 2020 r.
Autostrada A1, węzeł Piekary. Fot. GDDKiA Tomasz Jakubiec JakAutostrada A1, węzeł Piekary. Fot. GDDKiA Tomasz Jakubiec Jak

Ministerstwo Transportu ustosunkowało się do opinii PKD dotyczącej projektu zmian w ustawie o drogowych spółkach specjalnego przeznaczenia, które mają umożliwić powstanie spółki z zadaniem budowy odcinka autostrady A1 Tuszyn – Pyrzowice. Zdaniem resortu tylko takie rozwiązanie umożliwi powstanie drogi do roku 2020.

Analiza wielu potencjalnych wariantów realizacji odcinka wskazuje – czytamy w piśmie – że powołanie do tego celu spółki nie tyle przyspieszy realizację w porównaniu z tradycyjnym systemem budowy przez GDDKiA, co umożliwi jego realizacje w ogóle, przynajmniej w perspektywie do 2020 r. Skala kosztowa projektu oraz prognozowany poziom ruchu i przychodów powodują, że znalazł się on w „luce” między obszarem zainteresowań partnerów prywatnych, a wykonalnością w oparciu o fundusze UE. Ministerstwo przypomina, że fiaskiem zakończyły się próby znalezienia finansowania przez partnera mającego wybudować odcinek w trybie koncesji opartej na płatnościach umownych, upadł także projekt oparty o opłatę za dostępność, z uwagi na negatywną opinię EUROSTAT-u. Drogi nie można też wybudować za pieniądze z programów unijnych, bo jest to projekt z założenia generujący przychód.

Stowarzyszenie PKD przekazało w ramach konsultacji społecznych swoje uwagi do projektu. Zgłoszone zostały wątpliwości do projektowanej możliwości przekazania zysku spółki na podwyższenie kapitału zakładowego drogowej spółki zamiast obligatoryjnego przekazania zysku spółki na rzecz Krajowego Funduszu Drogowego. Może to prowadzić do uszczuplenia wpływów do KFD i tym samym zmniejszenia środków finansowych na przygotowanie i realizację inwestycji w zakresie pozostałych dróg krajowych. Ponadto brak jest wystarczającego uzasadnienia dla skrócenia vacatio legis nowelizacji do 7 dni. W szczególności trudno zgodzić się ze stwierdzeniem z uzasadnienia projektu, że ustawa nie dotyczy praw i obowiązków obywateli, skoro wprowadza nowy przepis pozwalający, by stawki opłat za przejazd autostradą pobierane przez spółkę, ustalała ona samodzielnie „biorąc pod uwagę własne kalkulacje finansowe i potrzeby”. Przepis ten może budzić poważne wątpliwości co do jego zgodności z konstytucją, gdyż przekazuje podmiotowi quasi prywatnemu – spółce akcyjnej z udziałem Skarbu Państwa, prawo do ustalania opłat za przejazd drogą publiczną.

Odnosząc się do tych uwag, sekretarz stanu w MTBiGM Zbigniew Rynasiewicz poinformował, że zaproponowane zmiany mają zapobiec wystąpieniu ryzyka pomocy publicznej w działalności spółki. Działalność takich spółek może nie być zaliczona do deficytu budżetowego i długu publicznego. Realizacja inwestycji przez spółkę spowoduje także zmniejszenie ewentualnych wydatków KFD, które trzeba byłoby wydać na budowę w systemie tradycyjnym.

Polski Kongres Drogowy w swym stanowisku przypomniał, że zgodnie z decyzją Parlamentu i Rady z dnia 23 lipca 1996 r. w sprawie wspólnotowych wytycznych dotyczących rozwoju transeuropejskiej sieci transportowej (1692/96/WE), oś autostradowa Gdańsk – Brno/Bratysława – Wiedeń, która na terenie Polski obejmuje autostradę A1, otrzymała najwyższy priorytet, a polskie władze przyjęły zobowiązanie zakończenia realizacji swojej części do końca 2010 roku. Ministerstwo wyjaśnia, że „ustalenia z Komisją Europejską odnośnie zobowiązania Polski do zakończenia realizacji polskiej części tego projektu priorytetowego ulegały zmianie w ostatnich latach, przesuwano datę zakończenia do 2020 r., a ostatnio zrezygnowano z ustalenia takiej daty”.

Loading...